2009/07/26

2/2 faza naprzemienna 2 dzień p+w

Waga stoi w miejscu (ponoć normalne na warzywkach).
Dziś niedziela, mam lenia, pichcić mi się nie chce :-/
Póki co:
Śniadanie: placki dukanowskie, połowa pomidora, kawa z mlekiem
II śniadanie: ogórek, pół papryki i jogurt naturalny
Obiad: Kurczak z pieczarkami (przepis jak siłę znajdę)
Kolacja: serek wiejski ze szczypiorkiem, 2 plasterki wędliny
woda, pepsi max, kawa z mlekiem, zielona herbata

Byłam dziś w Auchanie, pojechałam tam po ten serek 0% (sama w to nie wierzę), a zrobiłam zakupów na 100zł, prawie napadłam na dział nabiałowy ;) Jakoś nie mogę przekonać się do ryb :( nigdy ich specjalnie nie lubiłam i jadłam tylko filety i tuńczyka, a teraz przydałoby się... ale jak? Waga niby nie martwi bo nawet zwyżkę uznaje się za prawidłową na warzywkach, ale jakoś mi smutno że dziś nic... może to wina ciężkości i zastoju kibelkowego, który ruszył w południe, a ważyłam się rano... ale dziś wieczorem wyniki też nie są jakieś szczególne więc, czekam na same proteinki z utęsknieniem... a tak pozatym przy tych warzywkach to masa roboty jest, obierz, posiekaj, ugotuj itp.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz pozostawić tu ślad po sobie zaloguj się na konto GMAILowe lub wybierz opcję nazwa/adres URL - po czym wpisz swój nick (adres url opcjonalnie).

Ostatnie komentarze

Twój Strażnik wagi