Waga 60,9 przyszła @ i narobiła bigosu... Rano wstałam z pomysłem pójścia do sklepu, śniadanie miałam zjeść jak wrócę i wszystko było ok, zakupiłam gazety z płytami, wybrałam wszystkie produkty do zjedzenia i nawet się ucieszyłam bo jogobellę light wreszcie sprowadzili... I przy kasie słabo mi... brzuch boli, dzwoni w uszach, zimny pot i tylko jedno marzenie wytrzymać i nie zemdleć na środku. Kasjerka obsługiwała strasznie długo te 3 osoby przedemną, zapłaciłam kartą bo nie byłam w stanie naliczyć pieniędzy, zapakowałam automatycznie i dotarłam do stolika kredowobiała... usiadłam, siedziałam i wiedziałam że do domu nie dojdę, przypomniałam sobie o łazience sklepowej, poszłam tam i siedziałam z pół godziny, kompletnie nie rozumiejąc co się dzieje, czy to okres, czy za dużo otrębów, cola na pusty żoładek, a może cukier za niski? otworzyłam jogobellę i wypiłam (coś tam cukru ma), doprowadziłam się do pionu i doszłam do domu, gdzie kłopotów żołądkowych ciąg dalszy, plus zwracanie tej nieszczęsnej jogobelli... Zażyłam nospę, zjadłam kostkę czekolady wypiłam trochę wody i się położyłam, usnęłam.
Obudziłam się i zadzwoniłam do pracy że nie przyjdę, postanowiłam zaryzykować i zjadłam lekkie śniadanie i leżę... póki co nic się nie dzieje, tylko w brzuchu burczy, jem drugie śniadanie, muszę się do pionu doprowadzić... co to było? Chyba zrobię badania krwi w przyszłym tygodniu...
Śniadanie: jajecznica z wędlinką drobiową i actimel lekki (wcześniej była jogobella light ale ją zwróciłam no i czekolady kostka)
II Śniadanie: dwie muffinki i serek wiejski
Obiad: filety z mintaja na parze
Podwieczorek: będzie sernik (właśnie się piecze)
Kolacja: ser biały, wędlina, białko z jajka, jogobella light
a do picia: woda, cola zero, herbata zielona, kawa z mlekiem
Przepis na muffinki (a raczej 3 przepisy)
MUFFINKI KAKAOWE
4 łyżki otrąb pszennych
8 łyżek otrąb owsianych
1 łyżka słodziku
2 łyżeczki płaskie kakao
łyżeczka proszku
4 jajka
4 łyżki serka homo
Zmiksować, upiec w 180 stopniach
MUFFINKI SEROWE
3 jajka
250g serka 0%
2 płaskie łyżki maki kukurydzianej
1 łyżeczka proszku
parę kropli aromatu waniliowego
1,5 łyżki słodziku w proszku
zmiksować wszystko razem.
polowe wymieszałam z plaska łyżeczką kakao.
upiec w 180 stopniach - wyszło 6 porządnych mufinek
MUFFINKI OTRĘBOWE (uwaga na dzienną dawkę otrębów! nie można zjeść wszystkiego jednego dnia)
4 łyżki otrębów pszennych
8 łyżek otrębów owsianych
4 żółtka
4 białka
4 łyżki serka homogenizowanego
1 łyżka słodziku (jeśli ktoś chce słodkie radzę dać więcej)
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
aromat lub kakao
Z białek ubić pianę, resztę składników zmiksować na jednolitą masę, wymieszać masę z pianą (nie miksować). Piec 30 minut w 180 stopniach.
Sama robiłam serowe i otrębowe. Jeśli chodzi o serowe to wolę sernik a otrębowe są pyszne :)