Waga: 59,5 Czasami stoję rano na wadze i nie posiadam się ze zdumienia jak widzę cyferki, to samo przeżywam jak zmieniam suwaczek... kilogramy spadają i spadają... co będzie na 3 fazie? czy te porcje owoców, chleba, sera i uczty zatrzymają spadek? mam pewne obawy bo nigdy nie chciałam być kościotrupem, lubię siebie i jak dojdę do pewnego etapu to powiem stop spadkowi... a jak nie pomoże? a z drugiej strony mityczny efekt jo-jo postrach wszystkich odchudzających się, co będzie jak kilogramy wrócą z nadwyżką? a jak życ normalnie już na czwartej fazie? czy nie będę się przyglądała podejrzliwie każdemu swojemu kęsowi? ot takie poranne przemyślenia przy kawie ;)
Śniadanie: owsianka
II śniadanie: serek wiejski, actimel lekki
Obiad: tuńczyk, pomidor, jajko, ogórek kiszony
Kolacja: wędlinka, pomidor, jajko, ogórek kiszony
do picia: woda, kawa z mlekiem, cola zero, herbata zielona
Puszyste Grahamki
11 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz pozostawić tu ślad po sobie zaloguj się na konto GMAILowe lub wybierz opcję nazwa/adres URL - po czym wpisz swój nick (adres url opcjonalnie).