Waga: 58,1kg (dlaczego ja teraz chudnę na warzywkach a na proteinach nie? coś się poprzestawiało... hmm)
Śniadanie: serek ziarnisty, actimel lekki
II śniadanie: serek ziarnisty
Przekąska: placki dukanowskie
Obiadokolacja: papryka faszerowana
Przekąska: jogurt naturalny
do picia: kawa z mlekiem, woda, herbata zielona, cola zero
Zaspałam dziś, stąd to dziwne śniadanie, ogólnie kiepsko się czuję, przemęczona jestem, a dziś szefowa zarzuciła mnie jeszcze ogromem pisania na weekend :( Niby spadki wagi cieszą, ale już chcę zjeść pizzę i owoce i upiec przepyszne ucierane ciasto ze śliwkami... A jednocześnie mam widmo 3 fazy przed sobą i myśli typu: a co jeśli to nie zadziała i wrócę do dawnej wagi? I czy pokusa zjedzenia połowy bochenka chleba będzie taka silna jak czytam na forach? Urlopu mi trzeba, urlopu, którego wziąć sobie nie mogę, bo na grudzień go potrzebuję :( ech...
Puszyste Grahamki
10 godzin temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz pozostawić tu ślad po sobie zaloguj się na konto GMAILowe lub wybierz opcję nazwa/adres URL - po czym wpisz swój nick (adres url opcjonalnie).