2009/07/31

2/7 faza proteinowa, dzień 2 p

Równe 3 kg zostało stracone, niewielki 100 gramowy spadek odnotowała waga dziś i pokazała 62,3kg, niby spadek, ale jakiś kiepskawy. I pewnie już nadrobiony samym śniadaniem, no cóż może dziś zapomnę o rybach i lepiej będzie? poeksperymentujemy :)
Śniadanie: owsianka
II śniadanie: jogurt naturalny
Obiad: makrela (niestety musiałam coś zjeść na szybko więc nie zapomniałam o rybce) z serkiem białym
Podwieczorek: latte (zgrzeszyłam, poszłam do costy a tam latte na mleku 3,2% :-|)
Kolacja: sałatka z tuńczyka, jajka i ogórka kiszonego
woda, cola zero, kawa z mlekiem, kefir 0% (z łyżeczką błonnika)

Kompletnie załamana poważną kontuzją ulubionego siatkarza, mam ochotę iść się upić, albo zajeść to czymś potwornie słodkim... Lepiej pójdę popłakać z żalu w poduszkę... najgorsze jest czekanie...

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz pozostawić tu ślad po sobie zaloguj się na konto GMAILowe lub wybierz opcję nazwa/adres URL - po czym wpisz swój nick (adres url opcjonalnie).

Ostatnie komentarze

Twój Strażnik wagi