Waga: 55,9 kg!!! (po imprezie!)
Śniadanie: owsianka, actimel lekki
II śniadanie: wędlina i chlebek
Obiad: kurczak pieczony (konkretnie pierś)
Poswieczorek:
Kolacja:
Do picia: woda, cola zero, kawa z mlekiem
Dziś będzie raczej po bożemu ;) z niewielkimi odstępstwami (chlebek). Ciasta już nie mam (ale ogólnie stwierdzam że ciasto marchewkowe mi służy ;)) Zobaczyłam na wadze długo oczekiwane 55 z przodu... jutro będzie więcej bo regularniej dziś jem i więcej, ale to nic... Jak doświadczenie mi mówi na trójce też się czasem chudnie więc może będzie jednak te magiczne 55 ;) Jutro ostatni dzień II fazy :D
Jajka sadzone we wstążkach z cukinii
3 dni temu